Po II wojnie światowej władzę w Polsce przejęli komuniści zależni od Związku Sowieckiego (ZSRS). W Polsce zapanował terror na wzór sowiecki (sowietyzacja).Większość  Polaków pogodziła się z nową sytuacją, aby nie narazić się na okrutne prześladowania. Jednak część żołnierzy podziemia  sprzeciwiło się nowej władzy i ich bezwzględnym działaniom. Wielu z nich wcześniej walczyło w Armii Krajowej (AK) czy Narodowych Siłach Zbrojnych.  Prowadzili wojnę partyzancką. Rozpoczęli oni nierówną walkę o Polskę wolną i demokratyczną, a nie o Polskę rządzoną przez komunistów, podległą ZSSR, o Polskę bez prześladowań. Ich walka zaczęła  się w 1944r., wraz z wkroczeniem Armii Czerwonej na dawne Kresy Wschodnie. Za symboliczny koniec uznaje się 1963r., w którym zginął Józef Franczak  ps. „Lalek”- ostatni ukrywający się partyzant niezłomny.

  Za swoją postawę płacili wysoką cenę – ginęli w walce, musieli się ukrywać w lasach, wtrącano ich do więzień, torturowano i rozstrzeliwano. Grzebano ich nocą w zbiorowych bezimiennych mogiłach. Prześladowano także ich rodziny. W późniejszych latach mieli problem ze znalezieniem pracy i powrotem do normalnego życia. Do końca lat 80. byli nazywani bandytami.

Liczbę członków podziemia antykomunistycznego określa się na ok.120-180 tysięcy.

Najsłynniejsi żołnierze wyklęci:

* „Inka” – Danuta Siedzikówna,

*”Witold” – Witold Pilecki,

 *”Lalek” – Józef Franczak,

 *”Pług” – Łukasz Ciepliński,

*”Zygmunt” – Zygmunt Błażejewicz,

* „Orlik” – Marian Bernaciak,

*”Młot” – Władysław Łukasiuk,

*„ Łupaszka”- Zygmunt Szendzielarz,

*„Zapora”-Hieronim Dekutowski.

 Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzimy 1.III. Tego dnia, w 1951r. wykonano wyrok śmierci na kierownictwie IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”  (WiN),  w tym na Łukaszu Cieplińskim.

  W Wieliczce Żołnierze Wyklęci upamiętnieni zostali rondem przy ulicy Gdowskiej. W 2020r. odbył się także bieg „Tropem Wilczym”.

 

 

 

                                                                          

 

Wiersz :„ Łączka” – Barbara Lipińska – Postawa

 

Za to, że nie zdradzili

Za to, że nie stchórzyli

Za to, że wierni byli aż po kres

Za to wytrwanie w męce

Dostali śmierć w podzięce

 

I … cicho sza

Nie próbuj ronić łez.

 

Za pogrzeb bez żałoby

I, że pod płotem groby

Za cichy płacz ich matek, rozpacz żon

– Po kuli krwawe znamię

Skazanie na niepamięć

Na ciszę jak milczący wielki grom.

 

Więc niech się gromem stanie,

Ta cisza i to trwanie

To trwanie w zapomnieniu. Nadszedł czas!

Niech się rozlegnie hymnem

Aż zadrżą serca zimne

Aż łzami się rozpłynie zimny głaz.